łowie Prawa i Sprawiedliwości nie są zadowoleni z wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie sejmowej komisji do spraw nacisków. Trybunał zadecydował, że komisja będzie mogła dalej pracować. Uchylone zostały jednak niektóre punkty uchwały powołującej komisję, dotyczące celów i zakresu jej działania.
Po rozprawie poseł PiS Wojciech Szarama przyznał, że spodziewał się takiego wyroku. Liczył jednak na to, że więcej punktów uchwały zostanie uchylonych. Według niego, Trybunał odniósł się bezkrytycznie do elementu uchwały, dotyczącego zakresu prac komisji.
Ostrzej o wyroku Trybunału wypowiadał się poseł Andrzej Dera. Jego zdaniem gołym okiem widać, że Trybunał jest niekonsekwentny i zaprzecza sam sobie. Przypomniał o wyroku sprzed dwóch lat, gdy Trybunał w podobnej sprawie podważył podstawę działania komisji śledczej do spraw banków.
Klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego uchwałę, powołującą komisję śledczą do spraw nacisków. Zdaniem posłów PiS, zakres pracy komisji był zbyt szeroki. W swoim wniosku powoływali się na podobny wyrok Trybunału, w sprawie tak zwznej Komisji bankowej.