Według "Gazety Wyborczej" projekt ustawy ma być gotowy jesienią, tak, by wszedł w życie 1 stycznia 2010 roku w ramach ustaw okołobudżetowych. PO ustala, jaki ma być próg dochodów na członka rodziny, powyżej którego student traciłby ulgę. Oszczędności na bogatych studentach miałyby zostać przesunięte na stypendia dla najuboższych.
Poseł PiS Adam Hofman stwierdził, że rząd karze studentów za to, że w dużej części zagłosowali na Platformę Obywatelską. Polityk zwrócił uwagę, że to kolejna próba przenoszenia skutków kryzysu gospodarczego na żaków - po planach wprowadzenia odpłatności za studiowanie na drugim kierunku. Hofman wyraził przekonanie, że uczciwe określenie, który student powinien mieć zniżki, a który nie, jest praktycznie niemożliwe. Zwrócił też uwagę, iż studenci nie mogą obecnie wziąć udziału w dotyczącej ich dyskusji, bowiem są na wakacjach lub pracują.