PiS ma wątpliwość, czy oświadczenie majątkowe ministra finansów zostało wypełnione prawidłowo. Ugrupowanie chce także, by Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdziło, czy dzięki kredytowi hipotecznemu Rostowski nie uzyskiwał dodatkowych korzyści.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że jego partia ma prawo pytać, w przypadku podejrzenia o jakichkolwiek nieprawidłowościach w rządzie. Jak dodał - CBA to właściwa instytucja, by zbadać tę kwestię.
O kredytach zaciągniętych przez ministra Jacka Rostowskiego w komercyjnych brytyjskich bankach pisała "Gazeta Polska". Według informacji gazety, Rostowski zataił w swoim oświadczeniu, w jakich bankach spłaca należność.