Zarząd PLL LOT twierdzi, że przedstawił związkowcom propozycję w sprawie dodatkowych dni na poprawę kondycji psychofizycznej, jednak ci jej nie zaakceptowali. Rzecznik spółki Jacek Balcer powiedział IAR, że firmy nie stać na spełnienie wszystkich postulatów związku zawodowego. Z wyliczeń spółki wynika, że spełnienie żądań związkowców to koszt około 120 milionów złotych rocznie.
Jacek Balcer zapewnił, że spółka stara się zadbać o pasażerów i zminimalizować skutki jutrzejszej akcji protestacyjnej. Wyjaśnił, że ewentualne opóźnienia będą dotyczyły kilkunastu rejsów odlatujących po godzinie 10-tej z Warszawy i także samolotów powracających do Warszawy z różnych miejsc europejskich i krajowych.