Transport z około 20 tonami polskiego mięsa nie wpuszczono do obwodu kaliningradzkiego. Według rosyjskiej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego, część przewożonego mięsa straciła przydatność do spożycia.
Rosyjscy inspektorzy podczas kontroli zauważyli, że data produkcji mięsa zgłoszona w dokumentach przewozowych nie odpowiadała dacie produkcji wpisanej na części opakowań, w których mięso było przewożone.
Inspektorzy zakwestionowali w ten sposób 900 kilogramów wołowiny wyprodukowanej w listopadzie 2006 roku. Jednak do Polski została zawrócona cała partia, czyli prawie 20 ton mięsa.
Rosyjska Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego niemal codziennie informuje o wykrytych nieprawidłowościach w importowanych produktach z różnych krajów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.