W Bratysławie kilkaset kobiet z fundacji obywatelskich "Możliwość wyboru" i "Queer Leaders Forum" protestowało przed Urzędem Rady Ministrów. Kobiety zwróciły premierowi róże, które dzień wcześniej otrzymały od szefa rządu z okazji Międzynarodowego Dnia
Kobiet.
Kobiety złożyły kwiaty pod bramą Urzędu Rady Ministrów. Przyniosły ze sobą transparenty z napisami: "Różami nie zamkniecie nam ust" ! oraz "Słowackie kobiety żądają równouprawnienia". Uczestniczki demonstracji przekazały również kancelarii premiera
petycję w sprawie poprawy ich sytuacji materialnej i respektowania ich praw, żądając szacunku od przedstawicieli rządu i publicznych przeprosin od premiera.
Bezpośrednim powodem protestu była uroczystość z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet w Topolczanach z udziałem premiera, szefa MSW i ministra zdrowia, na której przedstawiciele rządu opowiadali nieprzystojne dowcipy na temat kobiet.
Uczestniczki demonstracji protestowały również przeciw niskim zarobkom kobiet na Słowacji i niedopuszczaniu pań do wysokich stanowisk w słowackiej administracji.