Episkopat przyznał, że trwająca od kilku lat intensywna emigracja zarobkowa stała się dla kraju bardzo poważnym i niepokojącym problemem społecznym i ekonomicznym. "Niech nie będzie wśród Was takich zjawisk, jak zazdrość, szkodzenie sobie zamiast wzajemnej pomocy, brak solidarności, wchodzenie do nieuczciwych związków" - napisali autorzy listu, którzy wezwali też emigrantów do zachowywania więzi z pozostałą w kraju rodziną, rodzicami, współmałżonkami i dziećmi.