Ewa Dawidziuk, przedstawicielka Krajowego Mechanizmu Prewencji powiedziała, że zastrzeżenia do miejsc zatrzymań najczęściej dotyczyły warunków bytowych: zbyt małych cel oraz toalet, które nie zapewniały intymności. Zaznaczyła jednocześnie, że zdarzały się miejsca, co do których kontrolerzy nie mieli żadnych zastrzeżeń. Były to przede wszystkim placówki, w których przebywali nieletni.
Krajowy Rejestr Prewencji zapowiedział, że przy następnych kontrolach będzie brać pod uwagę sugestie organizacji pozarządowych, zajmujących się prawami osób pozbawionych wolności. Ewa Dawidziuk uważa, że taka współpraca ułatwi odnajdywanie miejsc, w których łamane jest prawo osób zatrzymanych.
W 2009 roku Krajowy Rejestr Prewencji zamierza skontrolować 103 miejsca zatrzymań na terenie całego kraju. W Polsce jest około tysiąca takich placówek.