Pani Danuta, siostra pochodzącego z Krosna inżyniera, powiedziała Radiu Rzeszów, że już cztery miesiące z ogromnym niepokojem oczekuje pozytywnych wieści w sprawie brata. Ma wciąż nadzieję, że brat przeżyje.
Pani Danuta zaznacza, że to od pakistańskiego rządu zależy, czy Polak będzie żył. Ma jednak nadzieję, że polskiemu rządowi uda się stanąć na wysokości zadania i doprowadzić do uwolnienia inżyniera.
Polak został porwany pod koniec września, 80 kilometrów od Islamabadu. Pracował tam w obozie krakowskiej firmy Geofizyka. Do jego uprowadzenia przyznali się talibowie z organizacji Tehrik-e-Taliban. Ta informacja nie została jednak w jednoznaczny sposób potwierdzona przez niezależnych ekspertów.