Śląski kurator oświaty Stanisław Faber oszacował koszty na 200 tysięcy złotych i o taką kwotę będzie wnioskował do Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Niezależnie od tego kuratorium już pomaga potrzebującym.
W akcję zbierania artykułów szkolnych i papierniczych włączyli się m.in. harcerze, a także niektóre hipermarkety.
Żaden szkolny budynek nie ucierpiał poważanie podczas trąby powietrznej. Kurator zazaczył, że wszędzie tam gdzie przeszedł huragan planowo rozpocznie się rok szkolny.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.