Marszałek wyraził opinię, że właściwie nie należy nazywać jej lustracyjną, lecz ujawnianiającą zasoby archiwalne IPN. Podkreślił, że ustawa nie przewiduje żadnej weryfikacji współpracowników SB i przestrzegł przed konsekwencjami wprowadzenia jej w życie.
Borusewicz wyraził też przekonanie, że koalicja przetrwa. Tarcia między koalicjantami określił jako zwykłe przepychanki przed uchwaleniem budżetu. Zwrócił uwagę na fakt, że każde ugrupowanie koalicji walczy po prostu o swoją pozycję i elektorat.
Były opozycjonista przypomniał również zasługi Komitetu Obrony Robotników dla wprowadzenia w Polsce demokracji. W tym miesiącu mija 30. rocznica utworzenia KOR-u. Bogdan Borusewicz podkreślił, że Komitet był realnym bytem, który aktywnie działał wśród ludzi i pomagał im.