Prezydent USA George Bush zapowiedział wysłanie kolejnych ponad 20 tysięcy żołnierzy. Ma to pomóc w uspokojeniu sytuacji i zdławieniu rebelii. Zdaniem generała Kozieja, klucz do stabilizacji Iraku leży w sferze strategii politycznej. Po pierwsze iracki rząd, który właściwie nic nie robi, musi zacząć skutecznie rządzić. Ponadto - według gościa Programu Pierwszego Polskiego Radia - Waszyngton musi spróbować jakoś wciągnąć do procesu stabilizacji Iraku Syrię i Iran. Teraz oba te państwa sieją w Iraku ferment, wspierając rebeliantów - wyjaśnił generał. Zdaniem Kozieja, porażka Amerykanów w Iraku miałaby tragiczne skutki w skali globalnej.
Generał podkreślił, że większe zaangażowanie militarne Waszyngtonu w Iraku może spowodować przedłużenie obecności tam polskich żołnierzy.