Dzieje się tak również w miejscach uczęszczanych przez turystów, takich jak rejon Kasprowego Wierchu, czy drogi do Morskiego Oka.
Paweł Zadarnowski, dyżurny ratownik TOPR, ostrzega, że w górach jest wyjątkowo niebezpiecznie. Powiedział, że jedna z lawin zeszła z najwyższego szczytu Polski Rysów w kierunku schroniska nad Morskim Okiem.
Jak dodaje warunki w Tatrach nie są również dobre dla pieszych wędrówek. Ostrzega, że w górach zalega bardzo dużo śniegu i zaleca chodzenie jedynie trasami do schronisk.
Mimo trudnych warunków działa kolejka linowa na Kasprowy Wierch, jak i koleje krzesełkowe w kotle Gąsienicowym i Goryczkowym.