Amerykańska Flota Pacyfiku podjęła decyzję o wycofaniu floty po serii bezskutecznych negocjacji z birmańskimi władzami.
Jednostki amerykańskiej marynarki wojennej z 5 tysiącami żołnierzy przybyły w rejon wód dziesięć dni po przejściu katastrofalnego cyklonu. Na ich pokładach znajdowała się żywność, namioty, koce oraz artykuły pierwszej potrzeby. Amerykanie dysponowali także 22 helikopterami, które w każdej chwili mogły rozpocząć dystrybucję pomocy.
Po trzech tygodniach bezskutecznych negocjacji Amerykanie zdecydowali skierować swe jednostki do wybrzeży Tajlandii. Chcą przekazać pomoc potrzebującej ludności Birmy za pośrednictwem władz tajlandzkich. Przed kilkoma dniami podobną decyzję podjęli Francuzi, którzy skierowali swą fregatę z pomocą do Bangkoku.
Cyklon Nargis pochłonął ponad 100 tysięcy ofiar śmiertelnych, a liczba poszkodowanych przez kataklizm przewyższa dwa i pół miliona ludzi.