Wiceszef klubu PO Grzegorz Dolniak mówi, że sytuacja gospodarcza w kraju się zmieniła, trzeba będzie zwiększyć deficyt i nie można nikogo traktować wyjątkowo. Jego zdaniem sprawa nie powinna budzić takich emocji, gdyż budżet publicznych mediów i tak będzie co roku ustalał parlament.
Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski mówi tymczasem, że nie wyobraża sobie, by PO złamała porozumienie z koalicjantem i Lewicą. Jego zdaniem, te poprawki są niszczące dla całego ładu medialnego w Polsce, nie tylko dla nadawców publicznych.
Wczoraj sejmowa komisja kultury rekomendowała odrzucenie senackiej poprawki, która zakłada, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, określając w projekcie budżetu kwotę dla mediów publicznych, nie jest związana żadnym limitem. Posłowie chcą, by Radę - tak jak w wersji sejmowej projektu - obowiązywało minimum w wysokości około 880 milionów złotych, czyli kwoty jaką media publiczne uzyskały z abonamentu w 2007 roku.