O 12.00 otworzone zostaną lokale wyborcze na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, miedzy innymi w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Godzinę później rozpocznie się głosowanie w położonym w innej strefie czasowej - Chicago.
Dwie godziny później pracę rozpoczną komisje wyborcze na zachodnim wybrzeżu.
Polacy przebywający w USA będą mogą głosować w 28 punktach wyborczych. Najwięcej z nich znajduje się w Chicago i Nowym Jorku. Po raz pierwszy możliwość głosowania będą mieć mieszkańcy Alaski, gdzie zarejestrowało się 50 Polaków. W całych Stanach Zjednoczonych na listy wyborców wpisało się 38 tysięcy osób czyli o 8 tysięcy więcej niż w wyborach parlamentarnych 2007 roku. W USA mieszka około 10 milionów osób, które przyznają się do polskich korzeni. Ponad 600 tysięcy mówi w domu po polsku.