Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Biegła: spółdzielnia mieszkaniowa "Pojezierze" z Olsztyna zaniżyła koszt budowy bloku

0
Podziel się:

Biegła z zakresu budownictwa zeznała w
piątek przed sądem, że spółdzielnia mieszkaniowa "Pojezierze" z
Olsztyna zaniżyła koszty budowy bloku, w którym mieszkania
dostali potem sędziowie i prokuratorzy.

Biegła z zakresu budownictwa zeznała w piątek przed sądem, że spółdzielnia mieszkaniowa "Pojezierze" z Olsztyna zaniżyła koszty budowy bloku, w którym mieszkania dostali potem sędziowie i prokuratorzy.

Zdaniem biegłej, koszty budowy bloku wyniosły w sumie ponad 5 mln zł, zaś spółdzielnia wyksięgowała z kosztów inwestycji m.in. koszty budowy parkingu oraz koszty użytkowania wieczystego gruntu, przez co koszty inwestycji rozliczyła na 4,8 mln zł. Biegła miała także zastrzeżenia co do wyliczania kosztów metra kwadratowego lokali użytkowych w budynku, garaży i mieszkań.

"Spółdzielnia ustaliła stałą cenę za garaż i stałą cenę za metr kwadratowy lokalu użytkowego, przy czym ceny te były zawyżone. Ale dzięki temu, że ceny te były zawyżone, niższa mogła być cena metra kwadratowego mieszkania" - zeznała biegła. Dodała, że jej zdaniem w ten sposób władze spółdzielni wyrządziły w majątku "Pojezierza" stratę.

Ponieważ biegła nie potrafiła odpowiedzieć na wiele szczegółowych pytań związanych z opinią w sprawie, jej przesłuchanie przerwano do połowy stycznia. W tym czasie sąd zobowiązał biegłą do zapoznania się ze złożoną przez nią do akt sprawy opinią i załącznikami do niej.

Biegła została powołana w 2005 roku przez prokuraturę do rozliczenia kosztów budowy bloku przy ul. Dworcowej 48A w Olsztynie, ponieważ przez lata w mieście powszechna była opinia, że b. prezes spółdzielni "Pojezierze" Zenon P. rozdawnictwem mieszkań w tym bloku pośrednio "kupował sobie" przychylność m.in. miejscowych sędziów i prokuratorów. Z tego powodu blok ten w mieście nazywany był "prominenckim".

Proces b. władz spółdzielni mieszkaniowej "Pojezierze" w Olsztynie toczy się przed sądem rejonowym w Ostródzie od blisko dwóch lat. Na ławie oskarżonych zasiada były prezes spółdzielni Zenon P., na którym ciążą m.in. zarzuty działania na niekorzyść spółdzielni, fałszowania dokumentów i nakłaniania do fałszywych zeznań oraz jego zastępca i współpracująca z nim główna księgowa, a także kilkunastu szeregowych pracowników spółdzielni. Akt oskarżenia sporządzony w 2005 roku obejmował w sumie 29 osób oskarżonych, ale dwie z nich w trakcie procesu zmarły.

Nieprawidłowości w zarządzaniu spółdzielnią "Pojezierze" przez lata media określały jako "największą aferę spółdzielczą w kraju". Osoba, która tropiła nieprawidłowości w tej spółdzielni i ujawniała je mediom, była Lidia Staroń, dziś poseł PO. (PAP)

jwo/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)