Minister spraw wewnętrznych Bułgarii Rumen Petkow podał się do dymisji w związku ze skandalem na tle ujawnionych powiązań wysokich funkcjonariuszy resoru ze światem przestępczym - poinformowało bułgarskie radio.
Premier Sergiej Staniszew dymisję zaakceptował.
Do dymisji doszło w dwa dni po głosowaniu nad wnioskiem o wotum nieufności dla rządu. Wniosek nie uzyskał większości w parlamencie, ale pokazał głębokie rozbieżności w rządzącej koalicji na tle sytuacji w resorcie spraw wewnętrznych i bezradności władz wobec zorganizowanej przestępczości.
Jedna z partii koalicji - Narodowy Ruch Symeona II (NDSW) domagała się pociągnięcia ministra Petkowa do odpowiedzialności za skandale, wstrząsające resortem od trzech tygodni.
Po piątkowym głosowaniu w parlamencie premier Staniszew zapowiedział zmiany w rządzie.
Afera w bułgarskim MSW wywołała ostrą krytykę ze strony władz Unii Europejskiej. Przed dwoma tygodniami szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso powiedział w Sofii, że Unia Europejska spodziewa się od Bułgarii "większych i bardziej konkretnych wyników" w walce z przestępczością zorganizowaną i korupcją.
We wtorek, po dwóch zabójstwach, dokonanych w Sofii w ciągu jednej doby na zlecenie gangów, KE zażądała od Bułgarii energicznych działań w walce z przestępczością zorganizowaną. Brak postępów w tej dziedzinie grozi wstrzymaniem środków z funduszy unijnych.(PAP)