Jednometrowa dziura w moście na Dunaju, łączącym Ruse i Giurgiu, poważnie utrudnia ruch samochodowy między Bułgarią i Rumunią. Usunięcie szkody po bułgarskiej stronie 60-letniego mostu potrwa co najmniej półtora miesiąca.
W tym czasie most będzie zamknięty dla pojazdów o wadze ponad 10 ton. Obecnie otwarty dla ruchu jest tylko jeden pas. Według rządowej Agencji Infrastruktury Drogowej naprawa potrwa tak długo, ponieważ uszkodzenia są bardzo poważne - chodzi nie tylko o dziurę, lecz o naruszenie struktury dużej powierzchni płyty betonowej. Istnieje groźba całkowitego wstrzymania ruchu.
Zamknięcie jedynego działającego mostu na Dunaju między Bułgarią a Rumunią stworzy znaczne utrudnienia dla przewoźników, którzy domagają się od rządu przyśpieszenia końcowych prac i szybszego oddania do użytku drugiego mostu między miastami Widin i Calafat na północnym zachodzie kraju. Jego oficjalne otwarcie planowane jest na 9 maja.
Jako alternatywne trasy władze bułgarskie wskazują lądowe przejście Silistra - Calarasi na północnym wschodzie. Tam jednak utworzyła się już kilkukilometrowa kolejka i ruch jest utrudniony.
Alternatywą są promy Oriachowo-Becet oraz Swisztow-Zimnice. Jednak według stowarzyszenia bułgarskich przewoźników korzystanie z promów podnosi koszty przejazdu o około 200 euro oraz wydłuża trasę o prawie 300 kilometrów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Niemcy i Holandia chcą karać kraje UE Szefowie dyplomacji Niemiec, Danii, Holandii i Finlandii chcą, by sprawa ta została przedyskutowana podczas posiedzenia ministrów ds. europejskich. | |
Nowi w strefie Schengen? Niemcy przeciwne Przed końcem 2013 r. UE powróci do tematu przyjęcia Rumuni i Bułgarii do strefy Schengen. | |
Niemcy nie otworzą granic dla tych krajów Szef niemieckiego MSW Hans-Peter Friedrich zapowiedział sprzeciw wobec przyjęcia Rumunii i Bułgarii do strefy Schengen. Berlin chce też zaostrzyć sankcje. |