Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Czechy: Socjaldemokraci wnioskują o wotum nieufności dla rządu

0
Podziel się:

Główne opozycyjne ugrupowanie Czeska Partia Socjaldemokratyczna (CzSSD)
wystąpiło w czwartek z wnioskiem o wotum nieufności dla rządu Petra Neczasa w reakcji na domniemaną
aferę korupcyjną w ministerstwie środowiska.

Główne opozycyjne ugrupowanie Czeska Partia Socjaldemokratyczna (CzSSD) wystąpiło w czwartek z wnioskiem o wotum nieufności dla rządu Petra Neczasa w reakcji na domniemaną aferę korupcyjną w ministerstwie środowiska.

Media w Pradze podały, że szef resortu ochrony środowiska i wiceprzewodniczący Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) Pavel Drobil mógł ukrywać informacje wskazujące, że jego znajomi usiłują ingerować w przepływ pieniędzy w państwowym funduszu środowiskowym. W środę Drobil podał się do dymisji.

Według socjaldemokratów wciąż niejasna jest rola premiera w całej aferze. Jak poinformował szef CzSSD Bohuslav Sobotka, głosowanie mogłoby się odbyć jeszcze przed świętami.

"Jesteśmy przekonani, że nie można całej sprawy wyjaśnić jedynie poprzez rezygnację ministra Drobila, ze względu na to, że premier Petr Neczas o przypadku został poinformowany, wiedział o nim co najmniej od połowy października i w żaden sposób personalnie się do tego nie odniósł" - powiedział Sobotka.

Zauważył też, że rząd nie dysponuje mechanizmami antykorupcyjnymi i nie wie, czy do podobnych sytuacji nie dochodzi gdzie indziej.

Socjaldemokraci sami nie mają szans na przegłosowanie wotum nieufności. Aby do tego doszło, potrzebują co najmniej 101 głosów. Wraz z komunistami, na których poparcie liczą, zajmują w Izbie Poselskiej 82 fotele. Tymczasem centroprawicowa koalicja w 200-miejscowej niższej izbie parlamentu ma 118 posłów.

Wiceszef CzSSD Zbyniek Zykmund zwrócił jednak uwagę, że w obecnej sytuacji interesuje go, jak zachowa się wchodząca w skład rządzącej koalicji partia Sprawy Publiczne (VV). Ugrupowanie wprowadziło do Izby Poselskiej 24 reprezentantów, a walka z korupcją jest jednym z głównych punktów jego programu.

Minister finansów Miroslav Kalousek twierdzi tymczasem, że poprzez wniosek o wotum nieufności dla rządu CzSSD chce zwrócić na siebie uwagę.

W czwartek czeska prasa napisała, że szef rządu o możliwych manipulacjach w państwowym funduszu środowiskowym wiedział od października. Informacje na ten temat, w tym nagranie propozycji korupcji, miał przekazać mu ówczesny dyrektor funduszu Libor Michalek - podał dziennik "Mlada fronta Dnes".

Michalek wystąpił też o to, aby dowody w sprawie zabezpieczyły odpowiednie służby.

Pieniądze zyskane z funduszy środowiskowych, a konkretnie z przeszacowanego remontu oczyszczalni ścieków w Pradze, miały posłużyć finansowaniu ODS oraz kariery politycznej Drobila - napisała "MfD". Według gazety Drobil za zniszczenie nagrań miał proponować Michalkowi stanowisko swojego zastępcy.

Z Pragi Michał Zabłocki (PAP)

zab/ keb/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)