Częstochowscy policjanci zatrzymali podczas obławy 24-latka, który podczas próby wylegitymowania pobił i wlókł samochodem po ziemi kilkadziesiąt metrów młodego funkcjonariusza - poinformował PAP w środę Adam Jachimczak z biura prasowego śląskiej policji.
"Policjanci ze służby kandydackiej postanowili w Częstochowie wylegitymować młodego mężczyznę. Poprosili go, aby wysiadł z samochodu i okazał dokumenty. Ten zignorował polecenie funkcjonariuszy i uruchomił pojazd" - powiedział Jachimczak.
W tej sytuacji jeden z policjantów spróbował wyłączyć zapłon auta, sięgając przez okno do wnętrza samochodu. 24-latek złapał go wtedy za mundur i ostro ruszył, wlokąc funkcjonariusza obok samochodu kilkadziesiąt metrów. Potem uderzył policjanta pięścią w twarz, puścił go i szybko odjechał.
Policjant doznał silnych potłuczeń. Policja zorganizowała obławę, w wyniku której zatrzymano napastnika - notowanego za inne przestępstwa 24-letniego mieszkańca Częstochowy. Za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta grozi mu kara grzywny lub ograniczenia wolności do trzech lat.(PAP)
mtb/ bno/ gma/