*-_ To wynik szoku i niczego nie zmieni w polskiej polityce _ - komentują specjaliści. *
Ponad cztery razy więcej nowych członków, w porównaniu z poprzednimi miesiącami, zgłosiło się po 10 kwietnia do biura PiS w Krakowie.
Zarząd świętokrzyskiego PiS przyjął w mijającym tygodniu 65 nowych członków do partii. Poprzednio partia rosła w regionie, co miesiąc średnio o kilka osób.
Blisko sto osób pobrało w ostatnich dniach w biurze Prawa i Sprawiedliwości w Szczecinie ankiety członkowskie i zadeklarowało wstąpienie do partii. To tyle, ile wstąpiło do partii w okręgu w ubiegłym roku.
Kilkadziesiąt osób zadeklarowało już chęć wstąpienia do PiS w Kaliszu. Podobnie jest w Ostrowie Wielkopolskim i Lesznie.
Zwiększone zainteresowanie wstępowaniem do PiS widać w okręgu lubelskim.
Ile podpisów mają już kandydaci na prezydenta? Zobacz
- _ Ludzie walą do nas drzwiami i oknami. Nawet nie mamy czasu się nimi zająć. Zgłaszają się nawet ludzie z zagranicy z polskim paszportem _ - powiedziała Hanna Foltyn-Kubicka z gdańskiego oddziału PiS.
Publicysta i politolog z Fundacji im. Stefana Batorego Aleksander Smolar ocenił, że znaczenie i rozmiar zainteresowania wstępowaniem do PiS są trudne do ocenienia.
_ - To zwiększone zainteresowanie wstępowaniem do Prawa i Sprawiedliwości jest wynikiem szoku, jakim dla wielu ludzi był tragiczny wypadek pod Smoleńskiem, w którym zginął prezydent Lech Kaczyński z małżonką oraz wiele innych osób, w tym czołowi politycy PiS _ - powiedział Smolar.
Zdaniem politologa prof. Kazimierza Kika zwiększone zainteresowanie członkostwem w PiS niczego nie zmieni ani w samym charakterze tej partii, ani w układzie sił na polskiej scenie politycznej.
_ - Jest to jedynie wyraz zrozumiałego, emocjonalnego gestu sympatii, współczucia i jedności z Jarosławem Kaczyńskim, który jest bratem tragicznie zmarłego prezydenta. Dotyczy on wyłącznie sympatyków i elektoratu PiS, czyli tych, którzy i tak popierali tę partię nie będąc jej członkami _ - powiedział Kik.