Muzułmanie, którzy uczestniczyli w konferencji w Wiedniu, skrytykowali w niedzielę państwa europejskie za zamiar wprowadzenia zakazu noszenia burek, uznając, że posunięcie to przyniesie efekt przeciwny do zamierzonego.
Całkowity zakaz noszenia burek może wkrótce zostać wprowadzony w Belgii i Francji; sprawę tę, jak pisze agencja Associated Press, poruszają także parlamenty innych państw europejskich.
Na spotkaniu w stolicy Austrii, w którym uczestniczyło ok. 100 imamów i doradców religijnych z 40 państw, zaznaczono, że islam nie wymaga od kobiet noszenia zasłony twarzy.
Prowadząca spotkanie rzeczniczka islamskich władz religijnych w Austrii Carla Amina Baghajati oświadczyła, że mimo to do zakazu należy się odnieść krytycznie, gdyż przyniesie efekty przeciwne do zamierzonych.
W projekcie rezolucji przygotowanej na zakończenie dwudniowej konferencji zaapelowano o programy promujące edukację muzułmańskich dziewcząt i kobiet i utworzenie w każdym meczecie punktu kontaktowego dla kobiet.
Przepisy wprowadzające zakazy zakrywania twarzy stwarzają wrażenie, że istnieje konieczność wprowadzenia ograniczeń dla muzułmanów, bo jest w nich "coś niebezpiecznego", nie respektują praw kobiet i należy ich tego nauczyć - powiedziała Baghajati. To, jak dodała, tworzy podział na "my" i "oni", który muzułmanie w Europie pragną przezwyciężyć.(PAP)
mmp/ mc/
6246012