# dochodzi wypowiedź szefa parlamentarnej komisji ds. bezpieczeństwa #
17.07.Dżakarta (PAP/AFP,AP,Reuters) - Wybuchy, jakie miały miejsce w piątek nad ranem w dwóch luksusowych hotelach w Dżakarcie to "akty terroru" - zakomunikował rzecznik prezydenta Indonezji Dino Patti Djalal.
"Jest oczywiste, że nie chodzi tu o wybuch instalacji gazowej lecz podłożonych przez terrorystów bomb" - oświadczył w wywiadzie, nadanym przez lokalną telewizję Metro TV.
Natomiast cytowany przez agencję Reutera przewodniczący parlamentarnej komisji ds. bezpieczeństwa Theo Sambuaga oświadczył, że w atakach uczestniczył co najmniej jeden zamachowiec-samobójca. Terrorysta jest wśród śmiertelnych ofiar wybuchu - powiedział Sambuaga, nie podając jednak szczegółów.
W dwóch wybuchach, jakie nastąpiły w odstępie kilku minut w hotelach JW Marriott i Ritz Carlton w dżakarckiej dzielnicy Kuningam, według policji zginęło dziewięć osób a około 50 zostało rannych. Rzecznik Djalal podał liczbę 42 rannych.
Wiadomo, że wśród ofiar jest około 14 cudzoziemców. Z niepełnych informacji wynika, że zginął Nowozelandczyk. (PAP)
hb/ ap/
4427399 4427434 4427559