Iracki parlament zdecydował w poniedziałek, że uda się na wakacje do września, choć nie uchwalił serii ustaw, których domaga się Waszyngton.
Przewodniczący parlamentu Mahmud al-Maszhadani poinformował w oświadczeniu wydanym po poniedziałkowej sesji, że dał deputowanym wakacje do 4 września.
Przerwa wakacyjna oznacza, że parlament wznowi pracę tuż przed ogłoszeniem w Kongresie raportu dowódcy wojsk w Iraku generała Davida Petraeusa i ambasadora w Bagdadzie Ryana Crockera na temat sytuacji w Iraku. Raport ma być ogłoszony 15 września.
W raporcie przedstawionym 12 lipca Biały Dom zarzucał irackim przywódcom, że nie uchwalili ustaw, które sprzyjałyby zahamowaniu przemocy, w tym zasad sprawiedliwego podziału dochodów z ropy i złagodzenia restrykcji wobec sunnickich w większości członków dawnej partii Saddama Husajna, którzy mogliby uczestniczyć w życiu politycznym. (PAP)
mmp/ kar/
4385 4434 arch.