Troje irackich dzieci zginęło w piątek niedaleko Faludży na zachód od Bagdadu, gdy amerykański czołg ostrzelał rebeliantów, podkładających przydrożne pułapki minowe - podały w sobotę amerykańskie władze wojskowe.
Według ich komunikatu, jeden zamachowiec został ranny, a trzech innych zbiegło. Przytoczono również informację od miejscowej ludności, iż zabitych zostało troje dzieci w wieku 7, 9 i 11 lat.
"Troje dzieci zostało zabitych, a jeden rebeliant został ranny, gdy czołg sił koalicyjnych wystrzelił do trzech mężczyzn, podkładających przydrożną pułapkę minową koło Faludży. Z powodu kurzu i szczątków zaraz po wystrzale pole widzenia załogi czołgu zostało zasłonięte. Nie jest na razie jasne, czy doszło do wtórnych eksplozji materiału, przeznaczonego na pułapkę" - głosi komunikat, zaznaczając, iż trwa badanie tego incydentu. (PAP)
dmi/ mok/
1018
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
