Iran rozważa przedstawioną przez władze Iraku propozycję podjęcia kolejnej rundy rozmów między przedstawicielami Iranu i USA, ale na decyzję w tej sprawie mogą być potrzebne ponad dwa tygodnie - oświadczył w poniedziałek irański minister spraw zagranicznych Manuszehr Mottaki.
Cytowany przez irańską agencję ISNA minister zaznaczył, że Teheran ma "pozytywne spojrzenie" na tę propozycję.
Obie strony dodatnio oceniają pierwszą rundę rozmów, jaka odbyła się w maju w Bagdadzie. Tematem rokowań było bezpieczeństwo wewnętrzne Iraku i zarówno Amerykanie, jak i Irańczycy podkreślają, iż należy pozostać wyłącznie przy problematyce irackiej.
USA konsekwentnie zarzucają Iranowi podsycanie zbrojnej rebelii w Iraku. Kolejnym problemem spornym jest irański program atomowy, który według deklaracji Teheranu ma charakter wyłącznie pokojowy. Zdaniem Amerykanów, rzeczywistym jego celem jest uzyskanie broni jądrowej.
Jak poinformował Mottaki, propozycję wznowienia rozmów zgłosili osobiście iracki premier Nuri al-Maliki i wicepremier Barhan Salih.
"Badamy wniosek przedstawicieli władz irackich. Gdy przegląd ten zostanie zakończony, ogłosimy rządowi Iraku nasze stanowisko" - powiedział szef irańskiej dyplomacji.
Stany Zjednoczone zerwały stosunki dyplomatyczne z Iranem w kwietniu 1980 roku, w pięć miesięcy po zajęciu amerykańskiej ambasady w Teheranie przez irańskich studentów. Przetrzymywany w charakterze zakładników personel dyplomatyczny odzyskał wolność po 444 dniach. (PAP)
dmi/ ap/
4466
