Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek jest przekonany, że pozytywna reakcja władz Rosji na kwietniową katastrofę polskiego samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem może być początkiem wielkiego procesu porozumienia pomiędzy UE a Rosją.
"Porozumienia głębokiego, opartego na prawdzie historycznej, na wzajemnym szacunku. Musimy pamiętać o historii, musimy ją sobie wyjaśnić, ale musimy także myśleć o historii" - powiedział szef PE w piątek w Łodzi, po spotkaniu z ministrem sprawiedliwości Rosji Aleksandrem Konowałowem.
Przypomniał, że do spotkania z rosyjskim ministrem doszło na dwa tygodnie przed jego oficjalnym wyjazdem do Moskwy jako przewodniczącego PE. Buzek przyznał, że chciałby rozmawiać w stolicy Rosji m.in. o "partnerstwie między Federacją Rosyjską a UE, także w świetle katastrofy smoleńskiej i reakcji na nią strony rosyjskiej".
Szef PE poinformował, że na spotkaniu z Konowałowem mówił o słowach premiera Władimira Putina, który pod koniec maja na spotkaniu z naukowcami, ludźmi sztuki podkreślał, że dla Federacji Rosyjskiej ważna jest swoboda wypowiedzi. "Niestety, dwa dni później brutalnie stłumiono pokojowe demonstracje rosyjskich obywateli" - mówił Buzek. Jak przyznał, zwrócił uwagę ministrowi sprawiedliwości na "niezgodność oficjalnej polityki z tym, co się wydarzyło na ulicach". Jako szef PE chciałby poznać kulisy tych wydarzeń.
"Minister Konowałow zapowiedział, że prokuratorskie śledztwo będzie wyjaśniało tę sprawę" - mówił Buzek na spotkaniu z dziennikarzami. Zaznaczył, że z punktu widzenia PE jest bardzo ważne, aby takie sprawy wyjaśniać, tym bardziej, jeśli się mówi o współpracy i partnerstwie".
Buzek przyznał, że jest optymistą przed wyjazdem do Moskwy i ma przekonanie, że UE może nawiązać "dobre relacje z Rosją, dobre dla obydwu stron. Pogłębione o prawdę historyczną a także o coś co nazywamy stopniowym dochodzeniem do pojednania. Nie jest to prosta sprawa, i będzie zajmowała wiele czasu" - powiedział.
Buzek przyjechał do Łodzi, aby odebrać tytuł doktora honoris causa Politechniki Łódzkiej. Z kolei Aleksander Konowałow przed spotkaniem z szefem PE podpisał wraz z ministrem sprawiedliwości Krzysztofem Kwiatkowskim memorandum o współpracy prawnej między Polska a Rosją. (PAP)
jaw/ mhr/
