Kandydat PO na prezydenta Szczecina, poseł Arkadiusz Litwiński obiecał w czwartek, że jeśli wygra listopadowe wybory, uczyni Szczecin miastem "wygodnym i przyjaznym dla mieszkańców".
Podczas inauguracji swojej kampanii wyborczej Litwiński podkreślał, że chce, by za jego prezydentury Szczecin zyskał nowe miejsca pracy. Zapewnił także, że zadba o sprawną komunikację miejską oraz wystarczającą liczbę miejsc dla najmłodszych szczecinian w żłobkach i przedszkolach.
Kandydat PO na prezydenta Szczecina zapowiedział, że jego ostateczny program wyborczy powstanie po konsultacjach z mieszkańcami miasta. "W tej kampanii będę starał się być codziennie blisko ludzi w każdym zakątku miasta" - deklarował kandydat.
Szef zachodniopomorskiej PO Stanisław Gawłowski rekomendował Litwińskiego jako "perłę" wśród polityków, osobę, która potrafi bronić swoich poglądów i zawsze dotrzymuje danego słowa. Lider szczecińskiej PO Sławomir Nitras podkreślał, że Litwiński to "człowiek kompetentny, który bardzo kocha swoje miasto i zna każdą jego uliczkę oraz problemy mieszkających tam ludzi".
Litwińskiego jako kandydata Platformy na prezydenta Szczecina wybrali członkowie szczecińskiej PO w lokalnych prawyborach.
W Szczecinie o stanowisko prezydenta zawalczy w listopadzie w sumie siedmiu kandydatów. Obecny prezydent Piotr Krzystek, Małgorzata Jacyna-Witt oraz Bartłomiej Sochański chcą startować z poparciem własnych komitetów. PiS wystawia senatora Krzysztofa Zarembę, PSL - Annę Nowak, a SLD - Jędrzeja Wijasa.(PAP)
szt/ ura/ jra/