*Cena gazu dostarczanego na Ukrainę z Rosji zależeć będzie od orientacji nowego rządu, który zostanie powołany w Kijowie po niedzielnych wyborach parlamentarnych - pisze w piątek dziennik "Kommiersant-Ukraina". *
Jeśli rząd będzie prorosyjski to cena wynosić będzie co najmniej 145 dolarów za 1000 metrów sześciennych surowca, jeśli zaś prozachodni - 230 dolarów. Obecnie Ukraina płaci 130 USD.
"Cena gazu zostanie ustalona w trakcie negocjacji. Wszystko zależy od składu rządu" - powiedział gazecie ambasador Rosji na Ukrainie Wiktor Czernomyrdin.
Według źródła we władzach koncernu Gazprom, na które powołuje się "Kommiersant-Ukraina", jeśli rząd w Kijowie nie zmieni się i premierem w dalszym ciągu będzie prorosyjski Wiktor Janukowycz, cena może oscylować pomiędzy 145 a 175 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Jeśli zaś powstanie prozachodnia koalicja prezydenta Wiktora Juszczenki i jego dawnej sojuszniczki z czasów pomarańczowej rewolucji Julii Tymoszenko, cena może podskoczyć do 230 dolarów.
W tym roku Ukraina płaci za rosyjski gaz 130 dolarów; w roku 2006 płaciła 95 USD. (PAP)
jo/ ap/
2140
