Korea Północna uwolniła w czwartek południowokoreańskiego pracownika, zatrzymanego w marcu pod zarzutem obrażania jej komunistycznych przywódców - poinformowało południowokoreańskie Ministerstwo Zjednoczenia Narodowego.
Do zatrzymania pracownika firmy Hyundai doszło w parku przemysłowym Kesong. Park ten leży po stronie północnokoreańskiej, przy granicy między obu Koreami. Jest to jedyne obecnie wspólne przedsięwzięcie gospodarcze obu państw. Wiele firm południowokoreańskich produkuje tam artykuły konsumpcyjne, wykorzystując tanią północnokoreańską siłę roboczą.
Obserwatorzy przewidują, że zwolnienie pracownika - o które zabiegała w poniedziałek w Phenianie szefowa grupy Hyundai, Hiun Dzeong Eun - przyczyni się do złagodzenia napięć między obu Koreami.
Zwraca się też uwagę, że na początku sierpnia były prezydent USA Bill Clinton przybył do Phenianu i wynegocjował uwolnienie dwóch amerykańskich dziennikarek, zatrzymanych w marcu pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy Korei Północnej.
Reuters odnotowuje, że koncern Hyundai zainwestował setki milionów dolarów w park Kesong, a także w górski kurort Kumgang w północnokoreańskich Górach Diamentowych. Kurort ten został zamknięty dla obywateli Korei Południowej w 2008 roku. O wznowienie tam ruchu turystycznego również zabiegała szefowa koncernu.
Po wojnie koreańskiej z lat 1950-53 Seul i Phenian do dziś nie zawarły układu pokojowego. Rozdzielająca oba kraje strefa zdemilitaryzowana uważana jest za najsilniej strzeżoną granicę świata. (PAP)
az/ ap/
4565734 arch.
