Kubański przywódca Fidel Castro obwinił w piątek o zamach na przywódczynię pakistańskiej opozycji Benazir Bhutto politykę Stanów Zjednoczonych.
"Otrzymane dziś wieści o wydarzeniach w Pakistanie stanowią kolejny przykład zagrożeń dla naszego gatunku: konfliktu wewnętrznego w państwie posiadającym broń nuklearną. Jest to konsekwencja awanturniczej polityki i wojen o zdobycie światowych bogactw naturalnych, rozpętanych przez Stany Zjednoczone" - oświadczył Castro w datowanym na czwartek posłaniu do parlamentu Kuby.
Zaznaczył, że sytuacja w Pakistanie "natychmiast wpłynęła na ceny ropy i akcje giełdowe". "Żaden kraj ani region nie jest wolny od konsekwencji tego stanu rzeczy. Trzeba być przygotowanym na wszystko" - oznajmił.
Benazir Bhutto została zamordowana w czwartek w Rawalpindi w Pakistanie podczas przedwyborczego wiecu zwolenników Pakistańskiej Partii Ludowej, której przewodziła. Do zamachu przyznała się Al- Kaida. (PAP)
mw/ mc/
5310