Grupa rodziców wznowiła protest przeciwko likwidacji szkoły w Siedlimowie koło Mogilna (woj. kujawsko- pomorskie). Gmina uzależnia odstąpienie od zamknięcia placówki od pisemnej gwarancji jej dofinansowania przez państwo.
"Zamiast obiecanego autobusu dowożącego dzieci do szkoły otrzymaliśmy pismo, że nadal obowiązuje uchwała rady gminy o zamknięciu szkoły. Dzieci są dowożone więc przez rodziców, spośród których wyłoniono grupę dyżurującą w budynku" - poinformowała Melania Kranc, dyrektorka szkoły w Siedlimowie.
W związku z konfliktem, wywołanym likwidacją szkoły przez gminę, w środę odwiedził Siedlimowo wicepremier Roman Giertych. Po rozmowach z wójtem zadeklarował wsparcie finansowe i organizacyjne gminy, aby zrekompensować wydatki ponoszone na siedlimowską podstawówkę. Władze gminy uzależniają jednak dalsze działania od uzyskania pisemnych gwarancji obietnic złożonych przez wicepremiera. (PAP)
olz/ tot/