Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódzkie: Oszukiwały klientów zaciągających kredyty

0
Podziel się:

Policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego (Łódzkie)
zatrzymali dwie kobiety, które wyłudzały pieniądze od osób
zaciągających kredyty. Oszustki wykorzystywały fakt, że większość
klientów nie czytała umów, które podpisywali.

Policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego (Łódzkie) zatrzymali dwie kobiety, które wyłudzały pieniądze od osób zaciągających kredyty. Oszustki wykorzystywały fakt, że większość klientów nie czytała umów, które podpisywali.

Zatrzymane to 40-letnia właścicielka firmy usługowo-finansowej pośredniczącej w udzielaniu kredytów i jej 29-letnia pracownica - poinformowała w czwartek PAP Ewa Żerek z piotrkowskiej policji.

Według policji kobiety zawierając umowy z klientami wyłudziły od nich co najmniej 18 tys. zł. Niewykluczone, że ofiarami oszustek padło nawet kilkadziesiąt osób.

Jak ustalono, kobiety działały od stycznia 2007 do sierpnia ub. roku. "Do oszukiwania klientów wykorzystywały fakt, że większość z nich nie czytała dokładnie treści umów" - wyjaśniła Żerek.

Ustalono, że oszustki w chwili podpisywania kilku różnych dokumentów, poza umową właściwą, podsuwały klientowi "deklarację zgody" na przelanie części kwoty na osobne konto. Były to kwoty od 300 do 2,5 tys. zł w zależności od wysokości pożyczki.

W sytuacji, gdy bardziej podejrzliwi klienci dopytywali się o dodatkowe koszty kredytu, byli informowani, że jest to dodatkowe ubezpieczenie, bez którego nie można sfinalizować transakcji.

Jak ustalili policjanci, konto należało do innej firmy, z którą właścicielka współpracowała na zasadzie umowy agencyjnej. Pożyczki zaciągane przez klientów, którzy nie posiadali własnego rachunku bankowego były przelewane na prywatne konto 29-latki. "Ta z kolei wypłacała pieniądze klientowi, pomniejszając je o kwotę wcześniej przelaną na +zadeklarowany rachunek+, jak również o kwotę dodatkowego ubezpieczenia, co jednak nie wynikało z postanowień umowy" - zaznaczyła Żerek.

Dotąd policjanci przyjęli zawiadomienia od ośmiu oszukanych w ten sposób klientów. Z zabezpieczonych w firmie i mieszkaniach kobiet dokumentów wynika, że oszukanych osób może być nawet kilkadziesiąt, a kwota wyłudzenia może sięgać nawet kilkuset tys. zł.

40-latce przedstawiono zarzuty sprawstwa kierowniczego w oszustwie, a jej pracownica odpowie za oszustwo. Kobietom grozi za to kara do 8 lat więzienia.

Jeżeli okaże się jednak, że obie piotrkowianki uczyniły sobie z tego procederu stałe źródło dochodu, zagrożenie karą może wzrosnąć do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci będą wnioskować o aresztowanie obu kobiet.(PAP)

szu/ pz/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)