Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Maksymiuk: Liczymy na co najmniej dwa mandaty z Opolszczyzny

0
Podziel się:

Samoobrona liczy, że na Opolszczyźnie co
najmniej powtórzy wynik z poprzednich wyborów. O reelekcję będzie
się ubiegać dwójka posłów tej partii - Sandra Lewandowska i Józef
Stępkowski - poinformował w piątek na konferencji prasowej szef
partii na Opolszczyźnie, Janusz Maksymiuk.

Samoobrona liczy, że na Opolszczyźnie co najmniej powtórzy wynik z poprzednich wyborów. O reelekcję będzie się ubiegać dwójka posłów tej partii - Sandra Lewandowska i Józef Stępkowski - poinformował w piątek na konferencji prasowej szef partii na Opolszczyźnie, Janusz Maksymiuk.

Wyjaśnił, że sam nie będzie się ubiegał o mandat z Opolszczyzny. "Ja wystartuję - tak samo jak w poprzednich wyborach - z woj. podkarpackiego, gdzie już uzyskałem rekomendację. Ale oczywiście będę uczestniczył w kampanii na Opolszczyźnie wspierając moich kolegów" - zaznaczył.

Maksymiuk dodał, że lista kandydatów z woj. opolskiego jest "praktycznie zamknięta". "Jesteśmy w trakcie zbierania podpisów. Mamy już ok. 5 tys., ale chcemy tę liczbę co najmniej podwoić. Na pewno będą kandydowali posłowie. Decyzja ostateczna należy do przewodniczącego" - zapowiedział.

Samoobrona na Opolszczyźnie wystawi pełną listę kandydatów do Sejmu z wszystkich powiatów województwa, a także trzech kandydatów do Senatu. "Nie chcę na razie mówić o nazwiskach, bo nie wiadomo czy te osoby podejmą ostateczną decyzję o kandydowaniu" - podkreślił Maksymiuk.

Wiceszef Samoobrony powiedział, że ogłoszone w piątek hasło wyborcze jego ugrupowania - "O prawdę i godność" zobowiązuje do ujawnienia prawdy o wielu dziedzinach życia. "O tym jak funkcjonuje władza, jakie ma zobowiązania, jakie są jej powiązania z biznesem, również prawdę o tym, co się stało w ministerstwie rolnictwa, prawdę o działalności CBA i prywatyzacji" - wyliczał Maksymiuk.

Pytany przez dziennikarzy, czy udział w programie "Taniec z gwiazdami" nie przeszkodzi poseł Lewandowskiej w prowadzeniu kampanii wyborczej, Maksymiuk odpowiedział, że każdy z kandydatów ma jakieś inne obowiązki. "Czasu musi wystarczyć. Ludzie mają gospodarstwa, firmy i dzielą swój czas umiejętnie. Myślę że pani poseł również da sobie z tym radę, tak jak do tej pory" - podsumował.(PAP)

jsz/ la/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)