[aktualizacja 12:34}
Japońskie władze wstrzymały dostawy mleka oraz dwóch rodzajów warzyw pochodzących z czterech prefektur, znajdujących się w pobliżu elektrowni atomowej Fukushima, w związku z wykryciem podwyższonego poziomu radioaktywności w tych produktach.
Rzecznik władz w Tokio Yukio Edano podkreślał, że poziom radioaktywności _ nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzkiego _ i apelował do mieszkańców o spokój.
W prefekturach Ibaraki, Tochigi, Gunma i Fukushima wprowadzono zakaz dostaw szpinaku oraz sałaty. W Fukushimie będzie obowiązywał także zakaz wysyłania mleka - wyjaśnił Edano.
Już w ciągu weekendu japońskie władze zabroniły sprzedaży mleka z prefektury Fukushima i szpinaku z Ibaraki. Edano dodał, że rząd wypłaci rekompensaty rolnikom dotkniętym ograniczeniami.
Japońskie ministerstwo zdrowia wezwało wcześniej mieszkańców terenów leżących w pobliżu siłowni, by nie pili wody z kranu, gdyż wykryto w niej wysoki poziom radioaktywnego jodu. We wsi oddalonej o 40 km od centrali Fukushima I poziom ten w poniedziałek trzykrotnie przewyższał dopuszczalny limit.
Chiny będą monitorować japońską żywność
Lokalni kontrolerzy jakości powinni testować żywność importowaną z Japonii na okoliczność występowania pierwiastków radioaktywnych - nakazało chińskie Biuro Nadzoru Jakości, Inspekcji i Kwarantanny.
Nakaz ten ma pośredni związek z sobotnim wykryciem czynników radioaktywnych w szpinaku i mleku pochodzących z farm położonych w pobliżu elektrowni atomowej Fukushima, z której wydobywają się radioaktywne substancje po ubiegłotygodniowym tsunami.
W ubiegłym roku wymiana handlowa między Chinami a Japonią osiągnęła wartość 303 miliardów dolarów, podaje Ministerstwo Handlu. Produkty rolne stanowiły 0,33 proc. całości japońskiego eksportu do Chin i opiewały na kwotę 593 milionów dolarów. Japonia jest drugim po USA największym partnerem handlowym Chin, a Chiny sprzedają najwięcej towarów do Japonii.
Tymczasem chińskie władze zapewniają, że skażenie radioaktywne na razie nie dosięgnie Państwa Środka. Ministerstwo Ochrony Środowiska ogłosiło w niedzielę, że na podstawie pomiarów w 42 chińskich miastach, nie ma zagrożenia skażeniem radioaktywnym. _ _
_ - Fukushima jest bardzo odległa od Chin. Nawet gdyby wiatry południowe, czy południowo-wschodnie nawiewały skażone powietrze do Chin, to będą one tak rozrzedzone, że nie spowodują u nas żadnego zagrożenia _ - stwierdził Yu Zhuoping, były szef chińskiej delegacji w Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1307308493&de=1315173600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&st=1&w=460&h=250&cm=0&rl=1"/>