Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MSZ: zamiarem rządu nie jest odstępowanie od Traktatu z Lizbony

0
Podziel się:

Zamiarem rządu nie jest i nigdy nie było
odstępowanie od zapisów Traktatu z Lizbony - podkreślono w
oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, przesłanym w
poniedziałek PAP. MSZ zaznacza też, że zmiana Traktatu wymagałaby
zgody wszystkich państw członkowskich UE.

Zamiarem rządu nie jest i nigdy nie było odstępowanie od zapisów Traktatu z Lizbony - podkreślono w oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, przesłanym w poniedziałek PAP. MSZ zaznacza też, że zmiana Traktatu wymagałaby zgody wszystkich państw członkowskich UE.

W oświadczeniu przekazanym przez rzecznika resortu Piotra Paszkowskiego stwierdzono, że analiza poselskiej propozycji ustawy o ratyfikacji Traktatu z Lizbony "pozwala dostrzec liczne wątpliwości natury prawnej i konstytucyjnej".

Propozycję zmian w rządowym projekcie ustawy dotyczącej ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego złożył klub PiS. Poprawka ta jest w istocie nowym projektem ustawy.

PiS domaga się, by w ustawie zapisano konieczność uzyskania konsensusu prezydenta, rządu i parlamentu w sprawie ewentualnego odstąpienia od zapisów Traktatu dotyczących kompromisu z Joaniny (określającego zasady odraczania podejmowania decyzji w UE).

MSZ podkreśla, że "zamiarem rządu RP nie jest i nigdy nie było odstępowanie od zapisów Traktatu z Lizbony".

"Traktat ten został przyjęty i podpisany przez 27 państw członkowskich Unii Europejskiej, a jego ewentualna zmiana, jak zmiana każdej międzynarodowej umowy wielostronnej, wymagałaby zgody wszystkich państw - stron Traktatu" - podkreśla resort.

W tym celu zwoływana jest zwyczajowo Konferencja Międzyrządowa, na której takie zmiany są przyjmowane. Najlepszym tego przykładem - czytamy w oświadczeniu MSZ - "jest obecny Traktat Lizboński, który w gruncie rzeczy jest traktatem zmieniającym poprzedni Traktat z Nicei".

Zasady te - podkreśla MSZ - dotyczą także Protokołów dołączonych do Traktatu z Lizbony, które zgodnie z Konwencją wiedeńską o prawie traktatów z 1969 r. oraz samym Traktatem z Lizbony stanowią, jako załączniki, jego integralną część.

Chodzi o tzw. protokół brytyjski, na mocy którego Karta Praw Podstawowych UE będzie miała ograniczone zastosowanie w Wielkiej Brytanii i w Polsce oraz protokół zawierający tzw. mechanizm z Joaniny.

MSZ zaznacza, że z perspektywy polskiego porządku prawnego taka hipotetyczna zmiana zapisów Traktatu podlegałaby procedurom wynikającym z art. 89 i art. 90 konstytucji oraz ustawy o umowach międzynarodowych. "Zatem, wbrew niektórym opiniom, nie jest to jednostronna decyzja leżąca w gestii jedynie tylko rządu lub premiera" - podkreśla resort spraw zagranicznych.

Według MSZ, zgodnie z przepisami konstytucji i ustawy o umowach międzynarodowych, ustawa o ratyfikacji ma jedynie upoważniać prezydenta do dokonania ratyfikacji danej umowy międzynarodowej.

"Nie może ona stanowić swego rodzaju aktu interpretującego daną umowę, ani też zastępować zastrzeżeń lub deklaracji, które zgodnie z przepisami Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów z 1969 r. składane są depozytariuszowi wraz z dokumentem ratyfikacyjnym" - czytamy w oświadczeniu resortu.

Według MSZ, przedstawiony przez PiS projekt ustawy ratyfikacyjnej "wskazuje raczej na ustawę implementacyjną, czyli taką, która w związku ze związaniem RP umową międzynarodową ma wprowadzić dodatkowe, szczególne uregulowania do prawa krajowego".

"Jednakże ratyfikowane umowy międzynarodowe są źródłem prawa powszechnie obowiązującego (art. 87 ust. 1 Konstytucji RP) i są stosowane bezpośrednio, chyba że jej stosowanie jest uzależnione od wydania ustawy (art. 91 ust. 1 konstytucji). Tymczasem sam Traktat Lizboński nie przewiduje uchwalania ustaw w celu jego wykonywania i może być przez to bezpośrednio stosowany" - podkreśla MSZ.

Resort zwraca też uwagę, że - biorąc pod uwagę przepisy konstytucji oraz rozdziału 5 ustawy o umowach międzynarodowych i rozporządzenia rządu w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o umowach międzynarodowych - to rząd przyjmuje i przesyła do Sejmu projekt ustawy o ratyfikacji umowy międzynarodowej (opracowany przez Ministra Spraw Zagranicznych).

"Dlatego też wydaje się, że ewentualne uwagi powinny być wnoszone do rządowego projektu ustawy, a nie redagowane w formie nowego, poselskiego projektu ustawy" - zaznacza MSZ.

Resort podkreśla też, że w polskiej praktyce legislacyjnej ustawy - co do zasady - nie zawierają preambuł, a jednymi z nielicznych przypadków są ustawa o Karcie Polaka i tzw. ustawa lustracyjna.

Ministerstwo zaznacza, że preambuła nie ma żadnej wartości normatywnej, a jedynie charakter deklaratywny. "Nie są to zatem wiążące normy prawne, a raczej reguły interpretacyjne. Dlatego też argumentacja o +zabezpieczeniu zapisów+ Traktatu Lizbońskiego poprzez dodanie preambuły nie wydaje się być prawdziwa" - napisano w oświadczeniu MSZ.

Resort podkreśla, że zapisami w preambule nie można zakazać lub nakazać określonych działań - w tym celu należałoby wprowadzić do zapisów samej ustawy odpowiednie postanowienia.

"W przypadku umieszczenia w ustawie ratyfikacyjnej preambuły (mającej charakter reguły interpretacyjnej) nie wiadomo, jakich zapisów proponowanej ustawy miałaby ta interpretacja dotyczyć" - stwierdza MSZ.

Zgodnie z przyjętą praktyką - podkreśla ministerstwo - "ustawa ratyfikacyjna upoważnia jedynie prezydenta do dokonania ratyfikacji danej umowy międzynarodowej".

"W związku z tym pojawia się pytanie, czy w ten sposób chce się ograniczyć konstytucyjne prerogatywy prezydenta RP wynikające z art. 133 ust. 1 pkt 1 konstytucji? Nie wydaje się też, żeby mogły one dotyczyć zapisów o odstąpieniu od kompromisu z Joaniny, gdyż stanowią one przepisy proceduralne i proponowane postanowienia preambuły odnoszą się do nich tylko częściowo" - głosi oświadczenie MSZ.

W opinii resortu, "spore wątpliwości budzi fakt, iż zawarte w poselskim projekcie zapisy ustawy ratyfikacyjnej odnoszą się tylko do ewentualnych zmian w tzw. +mechanizmie z Joaniny+, czyli tylko do jednego z kilku uzyskanych przez Polskę zapisów w Traktacie z Lizbony".

"Nie wiadomo dlaczego wybiera się tylko ten, pomijając inne, równe ważne polskie postulaty uwzględnione w Traktacie Lizbońskim, jak np.: solidarność energetyczna, bezpieczeństwo narodowe, jako kompetencja państw członkowskich, precyzyjne rozdzielenie kompetencji UE i państw członkowskich, brak zapisu w Traktacie o wyższości prawa wspólnotowego nad krajowym" - stwierdza MSZ.

Zdaniem resortu, w związku z tym "pojawia się pytanie, dlaczego tych zapisów nie powinno się zagwarantować w sposób szczególny? Zwłaszcza, że +mechanizm z Joaniny+ służy nie tylko Polsce, ale może też być on dużo łatwiej uruchomiony przez inne duże państwa członkowskie, np. Niemcy, Francję".

Według MSZ przepisy projektu PiS (art.2) mówiące o tym, że przedstawiciele Polski mogliby wyrazić zgodę na zmiany w mechanizmie z Joaniny tylko po uprzedniej zgodzie prezydenta, Sejmu, Senatu i rządu, "mają charakter proceduralny i nie są związane bezpośrednio z procesem ratyfikacji" - dotyczą ewentualnych przyszłych zmian w Traktacie z Lizbony, ale także innych aktów prawnych UE.

W związku z tym - zdaniem resortu - propozycje te nie powinny znajdować się w ustawie ratyfikacyjnej, tylko w odpowiedniej ustawie dotyczącej procedur wynikających z członkostwa Polski w UE - czyli w ustawie o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej.

Ponadto - zdaniem MSZ - "proponowane zapisy nie uwzględniają należycie przepisów ustawy o umowach międzynarodowych, ani rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wykonywania tej ustawy", a ponieważ "dotyczą one nie tylko stanowienia prawa lub zmiany Traktatu z Lizbony (...), ale też zmiany +znaczenia tej decyzji przez zmianę innego aktu prawnego UE+ - ich poprawna wykładnia będzie bardzo trudna".

W opinii resortu spraw zagranicznych, pojawiają się też "uzasadnione zastrzeżenia natury konstytucyjnej: nie wiadomo jak autorzy poselskiego projektu ustawy ratyfikacyjnej wyobrażają sobie wyższość jej art. 2 nad normami konstytucji w przypadku zmiany Traktatu z Lizbony".

"Takie brzmienie ustawy jest sprzeczne z konstytucją i nie może wyłączać jasnych norm konstytucyjnych, których stosowanie nie budzi wątpliwości" - oświadcza MSZ.

W opinii resortu, szczególne kontrowersje budzi zapis projektu PiS: "po uzyskaniu uprzedniej zgody prezydenta, Sejmu RP, Senatu i Rady Ministrów" w konfrontacji z art. 89 konstytucji, który mówi o "wyrażeniu zgody w ustawie" na ratyfikację.

"Wprawdzie chodzi tu o te same organy, które uczestniczą w procedurze ratyfikacyjnej, ale w tej procedurze są określone formy +wyrażania zgody+ - odpowiednio Rada Ministrów kieruje projekt ustawy, Sejm i Senat uchwalają ustawę o wyrażeniu zgodny na ratyfikację, a prezydent RP na jej podstawie dokonuje ratyfikacji" - podkreśla MSZ.

Jak zaznacza resort, "nie wiadomo również w jakiej formie wymienione tam cztery organy miałyby taką zgodę udzielić".

Zdaniem MSZ, "wydaje się, że projektodawcy zapisów wyszli z jeszcze jednego błędnego założenia, a mianowicie, że tryb uchwalania tej ustawy ratyfikacyjnej (poprzez uzyskanie kwalifikowanej większości 2/3 głosów) w sposób szczególny utrudni jej zmianę w przyszłości".

"Jest to założenie niewłaściwe, gdyż nie odnosi się ono do opisanego powyżej charakteru tej ustawy, której celem jest wyrażenie zgody na ratyfikację Traktatu z Lizbony. Nie bierze ono pod uwagę opisanych powyżej sprzeczności z konstytucją, jak również pomija fakt, że w razie trudności interpretacyjnych zastosowanie znajdą procedury wynikające wprost z konstytucji" - głosi oświadczenie MSZ.

Według resortu, z prawnego punktu widzenia możliwe jest przeniesienie wszystkich zapisów proceduralnych zawartych w poselskim projekcie do ustawy o współpracy rządu z parlamentem w sprawach związanych z członkostwem Polski w UE.

"Tam też, a nie w ustawie ratyfikacyjnej, jest miejsce na opisanie procedur związanych z głosowaniem w Radzie UE i w Radzie Europejskiej" - podkreśla MSZ. (PAP)

mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)