W opublikowanej w piątek wypowiedzi szef frakcji CDU/CSU w Bundestagu Volker Kauder zarzucił władzom USA niechlujstwo przy ochronie danych, co doprowadziło do obecnego ujawniania amerykańskich tajnych depesz dyplomatycznych przez portal internetowy Wikileaks.
Jeśli państwo gromadzi "tak gigantyczne ilości danych", musi także "podejmować gigantyczne wysiłki, by dane te skutecznie chronić" - oświadczył Kauder w wywiadzie dla sobotniego wydania dziennika "Maerkische Allgemeine Zeitung". Omówienie wywiadu przedstawiła w piątek agencja dpa.
"Postępowano w sposób niewiarygodnie niechlujny" - powiedział Kauder, zaznaczając, że również każde przedsiębiorstwo musi dbać o skuteczną ochronę swych tajemnic handlowych.
Według Kaudera, w udostępnionych dotąd przez Wikileaks materiałach jego nazwisko nie występuje, a on sam czuje się "dość spokojny" w odniesieniu do tych przecieków. Niemiecki polityk podkreślił, iż ogólnie "trzeba poświęcić znacznie więcej uwagi" ochronie dóbr osobistych oraz bezpieczeństwu danych w internecie. (PAP)
dmi/ mc/
7873833