Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Rząd przyjął nowy mandat dla sił w Afganistanie

0
Podziel się:

Niemiecki rząd przyjął w środę nowy mandat dla kontyngentu Bundeswehry w
Afganistanie na kolejne 12 miesięcy. Po raz pierwszy w mandacie wyznaczono termin, w którym
rozpocząć ma się wycofywanie niemieckich żołnierzy spod Hindukuszu: koniec 2011 r.

Niemiecki rząd przyjął w środę nowy mandat dla kontyngentu Bundeswehry w Afganistanie na kolejne 12 miesięcy. Po raz pierwszy w mandacie wyznaczono termin, w którym rozpocząć ma się wycofywanie niemieckich żołnierzy spod Hindukuszu: koniec 2011 r.

"Rząd federalny ufa, że w trakcie procesu przekazywania odpowiedzialności za bezpieczeństwo (władzom afgańskim) obecność Bundeswehry będzie mogła zostać ograniczona począwszy od 2011 r." - napisano w mandacie, którego treść cytuje agencja dpa.

Niemcy rozpoczną wycofywanie swych żołnierzy tylko wówczas, jeśli pozwoli na to sytuacja pod Hindukuszem i nie zakłóci to procesu przekazania odpowiedzialności za Afganistan miejscowym władzom.

Na wyznaczenie konkretnej daty rozpoczęcia redukcji kontyngentu Bundeswehry nalegał szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle. "Jeśli nie ustalimy planu, dotyczącego przyszłości Afganistanu, to nie będzie dyscypliny ani presji na przykład na afgańskie władze, by uczyniły wszystko, aby w 2014 r. mogły radzić sobie bez niemieckich oddziałów bojowych" - ocenił Westerwelle w rozmowie z telewizją ZDF.

Na razie nie ustalono, o ilu żołnierzy zostanie ograniczony niemiecki kontyngent w pierwszym etapie. Obecnie pod w ramach międzynarodowej misji ISAF pod Hindukuszem służy ok. 4600 żołnierzy Bundeswehry. Zgodnie z mandatem, górna granica kontyngentu to 5350 żołnierzy, w tym 350 jako tzw. elastyczna rezerwa, pozostająca w odwodzie w kraju. Od początku operacji w Afganistanie zginęło tam 45 niemieckich żołnierzy.

Niemiecki Bundestag ma głosować nad nowym mandatem 28 stycznia.

Z Berlina Anna Widzyk (PAP)

awi/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)