Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Odwołano alarm powodziowy, ale woda nadal wysoko

0
Podziel się:

Poziom wody opadł poniżej stanów alarmowych.

Odwołano alarm powodziowy, ale woda nadal wysoko
(Bartosz Wawryszuk)

Wojewoda lubelski Jolanta Szołno-Koguc odwołała alarm powodziowy w nadbużańskich w powiatach woj. lubelskiego. Poziom wody w Bugu opadł poniżej stanów alarmowych.

Alarm powodziowy w powiatach hrubieszowskim, chełmskim, włodawskim i bialskim nad Bugiem obowiązywał blisko miesiąc. Wojewoda wprowadziła go 12 kwietnia.

"Nadal utrzymany tam został stan pogotowia przeciwpowodziowego" - powiedział Smerdel.

W czwartek poziom wody w Bugu we Włodawie wynosił 340 cm, czyli 10 cm poniżej stanu alarmowego, ale blisko metr powyżej stanu ostrzegawczego. W położonym wyżej Strzyżowie, oraz w Krzyczewie, poniżej Włodawy, rzeka płynęła około pół metra powyżej stanów ostrzegawczych. Woda w Bugu opada bardzo powoli, po kilka centymetrów na dobę.

Jak podał Smerdel woda z rozlewisk jeszcze całkowicie nie spłynęła do koryta Bugu. W powiecie włodawskim nadal zalanych jest półtora tysiąca hektarów nieużytków, łąk i pastwisk oraz 120 ha pól, a w powiecie bialskim - około 600 ha łąk i pastwisk. Woda stojąca na lokalnych drogach ciągle utrudnia dojazd do ponad 70 gospodarstw w gminach Sławatycze i Terespol.

Samorządy gminne szacują straty spowodowanych przez wodę. Wiadomo, że uszkodzone są co najmniej dwa mosty i wiele odcinków dróg.

Czytaj więcej w Money.pl
Dużo spokojniej na polskich rzekach W najbliższych dniach na większości rzek w kraju stan wody będzie się powoli stabilizował.
Ważne informacje powodziowe. Ostrzeżenia Ostrzeżenia 3. stopnia wydano na obszarze położonym przy ujściu Wisły, a także w rejonie Tczewa. Przewiduje się tam wzrost poziomu wody powyżej stanu alarmowego.
Temperatura coraz wyższa. Grozi nam powódź? Po kilku tygodniach prawdziwej zimy za oknem wreszcie słonce. Synoptycy twierdzą, że wiosna coraz bliżej, choć do soboty trzeba jeszcze spodziewać się deszczu.
Nowe doniesienia o zagrożeniu powodzią Wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski, wyjaśniał, że w ciągu dnia mamy spływ wody do rzek, a wieczorem i nocą temperatura spada poniżej zera.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)