Na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat został skazany w poniedziałek Zygmunt D., który pomagał w kradzieży kości dinozaurów z terenu wykopalisk w Krasiejowie (Opolskie). Mężczyzna, który był dozorcą terenu, musi też zapłacić 500 zł grzywny i zwrócić 350 zł pochodzące z przestępstwa.
Zygmunt D. był dozorcą terenu dawnej kopalni, gdzie odkryto szczątki najstarszego na świecie dinozaura. Mężczyzna przyznał się do winy i poprosił o skazanie go bez przeprowadzania postępowania sądowego. Na takie rozstrzygnięcie zgodził się prokurator - pierwsza rozprawa, która odbyła się w poniedziałek, była równocześnie ostatnią.
"Zygmunt D. w okresie od lutego do maja 2004, będąc na służbie, udzielił pomocy w kradzieży co najmniej kilku elementów prehistorycznych skamieniałości" - mówił prowadzący rozprawę sędzia sądu rejonowego Mateusz Świst. "Za udostępnienie terenu otrzymywał wynagrodzenie w postaci alkoholu lub pieniędzy" - dodał sędzia.
Według wyjaśnień Zygmunta D., kości dinozaurów z Krasiejowa wynosił pracownik Uniwersytetu Opolskiego - jeden z odkrywców złoża, oraz student, uczestnik jednego z obozów paleontologicznych, które regularnie odbywają się na terenie odkrywki. D. tłumaczył, że chciał dorobić trochę pieniędzy, a za pilnowanie, żeby nikt go nie przyłapał, student wręczył mu łącznie 350 zł i butelkę wódki.
Sprawa odkrywcy złoża i studenta została przez prokuraturę umorzona. Jak tłumaczyła PAP rzeczniczka opolskiej prokuratury okręgowej Lidia Sieradzka, nie znaleziono dowodów wystarczających do oskarżenia naukowca i studenta. "Właściwie jedynymi dowodami obciążającymi obu mężczyzn były zeznania Zygmunta D., co okazało się niewystarczające, by sformułować wobec nich akt oskarżenia" - powiedziała rzeczniczka.
Zdaniem sędziego, b. dozorca mógł nie zdawać sobie sprawy z tego, jakie szkody wyrządził swoja działalnością, bo nie wiedział jak cenne były znaleziska, które wyniesiono z terenu wykopalisk. Wydając wyrok sędzia wziął również pod uwagę sytuację materialną i rodzinną Zygmunta D., który opiekuje się dwojgiem chorych rodziców.
Badania naukowe w nieczynnej kopalni iłów w Krasiejowie rozpoczęły się w latach 90. Od roku 2000 trwa naukowa eksploatacja złoża. Wykopaliska stały się słynne, gdy odkryto tam szczątki najstarszego na świecie dinozaura, nazwanego Silesaurus Opoliensis - pochodzi z okresu triasu, 225-230 mln lat przed naszą erą - i kości prehistorycznych prapłazów, przodków wielkich jurajskich dinozaurów.(PAP)
jsz/ jer/