Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pakistan: Zdekonspirowany szef placówki CIA odwołany do USA

0
Podziel się:

Szef placówki CIA w Islamabadzie został odwołany, ponieważ ujawniona
została jego tożsamość i grożono mu śmiercią - informuje w piątek Associated Press, powołując się
na "obecne i byłe osobistości oficjalne USA".

Szef placówki CIA w Islamabadzie został odwołany, ponieważ ujawniona została jego tożsamość i grożono mu śmiercią - informuje w piątek Associated Press, powołując się na "obecne i byłe osobistości oficjalne USA".

Agencja AP wskazuje, że "nie jest to zwyczajne posunięcie" i że odwołanie stanowi "komplikację na liniach frontu w walce z Al-Kaidą". AP przypomina, że w zeszłym miesiącu szef placówki CIA został wymieniony z nazwiska w pozwie do sądu w Islamabadzie w związku z cywilnymi ofiarami ataków, przeprowadzanych przez samoloty bezzałogowe USA.

W prowadzonych przez CIA atakach z użyciem bezzałogowych samolotów na pograniczu pakistańsko-afgańskim zginęło wielu terrorystów. Pojawiły się też jednak oskarżenia, że w atakach tych giną cywile. USA nie potwierdzają prowadzenia tych ataków, których - jak odnotowuje AP - było w tym roku ponad 100, a więc ponad dwukrotnie więcej niż w 2009 roku.

Wspomniany pozew zdekonspirował szefa placówki CIA. Zaczął on otrzymywać groźby, co zmusiło stronę amerykańską do odwołania go - wskazują osobistości oficjalne USA, zastrzegając sobie anonimowość. Rzeczniczka CIA Jennifer Youngblood odmówiła skomentowania tych informacji.

W pozwie wymienieni są także dyrektor CIA Leon Panetta i minister obrony USA Robert Gates.

Media pakistańskie, informujące o pozwie, ujawniły tożsamość szefa placówki CIA. W Islamabadzie doszło do demonstracji, podczas których niesiono plakaty z jego nazwiskiem i wzywano go do opuszczenia Pakistanu.

Pakistański prawnik, który wniósł ten pozew, twierdzi, że nazwisko rezydenta CIA w Islamabadzie podali mu lokalni dziennikarze. Podkreśla, że zależało mu na pociągnięciu do odpowiedzialności funkcjonariusza CIA, znajdującego się na terenie, objętym jurysdykcją sądu w Islamabadzie.

Przedstawiciel pakistańskiego wywiadu ISI powiedział, zastrzegając sobie anonimowość, że służba ta znała tożsamość szefa placówki CIA w Islamabadzie, ale - jak pisze AP - "nie ma pojęcia", jak mogło ono przeciec do mediów.

Według AP "szef placówki CIA w Islamabadzie działa jak +tajny generał+ w amerykańskiej wojnie z terroryzmem. Realizuje program ataków z użyciem samolotów bezzałogowych Predator, których celem są terroryści (...) i ściśle współpracuje z pakistańską ISI".

AP odnotowuje, że bardzo rzadko zdarza się, by tożsamość rezydenta CIA została ujawniona. Agencja przypomina, że w 1999 roku jedna z gazet izraelskich ujawniła nazwisko szefa placówki w Tel Awiwie, a w 2001 roku argentyńska gazeta zamieściła zdjęcie rezydenta w Buenos Aires. Obydwu odwołano do USA. (PAP)

az/ ap/

7919302

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)