Benedykt XVI wezwał w swym przemówieniu w Białym Domu Stany Zjednoczone do dalszego rozwiązywania konfliktów "z cierpliwą pomocą międzynarodowej dyplomacji".
Podkreślił, że USA "zawsze okazywały wspaniałomyślność, wychodząc naprzeciw najpilniejszym ludzkim potrzebom, promując rozwój i niosąc ulgę ofiarom katastrof naturalnych".
George W. Bush, który przemawiał pierwszy, witając papieża powiedział do Benedykta XVI: "Nasz naród jest wzruszony i czuje się uhonorowany tym, że papież postanowił odwiedzić USA w dniu swoich urodzin".
Bush podziękował papieżowi za to, że wobec zagrożenia terroryzmem głosi "przesłanie, że Bóg jest miłością". (PAP)
ik/ ro/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: