Poseł SLD Jacek Piechota, który z poparciem lewicy kandyduje na prezydenta Szczecina, przedstawił w czwartek dziennikarzom pierwszą odsłonę swojego programu wyborczego. Priorytetem ma być dla niego gospodarka.
Konferencję Piechota zorganizował na wzgórzach zaniedbanej, peryferyjnej dzielnicy miasta - Stołczyna.
Zdaniem posła, należy postawić na rozwój gospodarczy miasta, także m.in. dzięki współpracy z pobliskimi gminami po obu stronach granicy.
"Szczecin musi spełniać nową rolę w regionie, musi stać się lokomotywą rozwoju gospodarczego całego regionu polsko- niemieckiego" - przekonywał. Dlatego, jak zaznaczył, "we współpracy, a nie w konkurencji" z sąsiednimi gminami musi być przygotowana wspólna oferta inwestycyjna i skoordynowane plany rozwoju.
Wszelkie działania podejmowane w tym zakresie przez przyszłego prezydenta Szczecina powinny być na bieżąco konsultowane z organizacjami przedsiębiorców. Piechota proponuje powołanie w tym celu Szczecińskiej Rady Gospodarczej.
Do inwestowania w mieście były minister gospodarki zamierza zachęcać inwestorów wprowadzając m.in. niższe podatki lokalne oraz udogodnienia w pracy Urzędu Miejskiego, m.in. poprzez stworzenie Centrum Obsługi Inwestorów. Koordynowałoby ono działania wszystkich instytucji mających wpływ na proces inwestycyjny w Szczecinie, a każdym inwestorem "opiekowałby się" konkretny urzędnik, który przed prezydentem odpowiadałby m.in. za realizację, od strony administracyjnej, wybranego przedsięwzięcia.
W rozwoju miasta pomóc ma też uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego, który uwzględniałby lokalizacje przyszłych parków przemysłowych.
Były minister za realne uznał stworzenie w mieście 5 tys. nowych miejsc pracy w ciągu jednej kadencji, co pozwoliłoby zmniejszyć bezrobocie w Szczecinie o 4 proc.
"Zakładając, że każde nowe miejsce pracy tworzy wokół kilka kolejnych miejsc, w ciągu czterech lat mógłby być w mieście praktycznie rozwiązany problem bezrobocia" - uważa Piechota. Obecnie w Szczecinie około 23 tysięcy osób nie ma pracy.
Piechota zapowiedział, że za jego prezydentury na wsparcie mogą liczyć drobni, lokalni przedsiębiorcy oraz kupcy. Tym pierwszym obiecuje rozwój funduszy poręczeniowych i pożyczkowych, a drugim rozwiązanie problemów własnościowych szczecińskich targowisk. (PAP)
mgm/ par/ woj/
