Do pięciu lat więzienia grozi dwóm mężczyznom podejrzanym o udział w kradzieży ponad 400 ton kruszywa, jakie miało trafić na budowę zachodniej obwodnicy Gorzowa - poinformował w piątek PAP rzecznik gorzowskiej policji Sławomir Konieczny.
Policja ustaliła, że zleceniodawcą kradzieży miał być 28-letni gorzowianin Marcin W., prowadzący działalność gospodarczą, m.in. związaną z układaniem kostki brukowej. Podejrzany o współpracę z nim jest Paweł B. - właściciel firmy sprzedającej maszyny budowlane.
"Mężczyźni uzyskali +dojście+ do kierowców ciężarówek, którzy wozili kruszywo na budowę obwodnicy. Za od 500 do 800 zł kierowcy zjeżdżali z trasy i przewozili ładunek w miejsce wskazane przez Marcina W. Potwierdzono, że od stycznia na prywatne budowy trafiło w ten sposób ponad 400 ton kruszywa" - powiedział PAP Konieczny.
Informacje o kradzieży policja otrzymała w czerwcu. Zawiadomienie złożył przedstawiciel konsorcjum zajmującego się wykonaniem robót.
"To dopiero początek sprawy. Możliwe, że straty wykonawcy będą znacznie wyższe. Niebawem zarzuty usłyszy czterech kierowców ciężarówek, których podejrzewamy o współpracę z Marcinem W. i Pawłem B." - dodał Konieczny.
Zachodnia obwodnica Gorzowa (część planowanej trasy S3 - PAP) jest jedną z priorytetowych inwestycji drogowych dla tego miasta. Droga o długości prawie 12 km całkowicie uwolni Gorzów od ruchu tranzytowego na kierunku północ-południe, a wszechobecne w mieście TIR-y w końcu będą omijać Gorzów.
Przetarg na realizację II etapu obwodnicy wygrało konsorcjum Strabag Sp. z o.o./Hermann Kirchner Polska Sp. z o.o. Budowa rozpoczęła się w 2004 roku, a firmy wykonały drogę za ok. 194 mln zł. Inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Trasa miała zostać otwarta w połowie września br., jednak nadal trwa odbiór techniczny obwodnicy.(PAP)
mmd/ itm/ gma/
