Jest projekt porozumienia ze strajkującymi lekarzami z Łomży - poinformował PAP w środę po spotkaniu z lekarzami wicemarszałek województwa podlaskiego Marek Olbryś, odpowiedzialny za służbę zdrowia.
Samorząd województwa jest organem założycielskim łomżyńskiego szpitala.
Jak poinformował PAP Olbryś, jego propozycje dotyczyły roku obecnego i następnego, ponieważ, jak powiedział, nie jest w stanie przewidzieć nakładów na służbę zdrowia w latach następnych.
"Na razie zaproponowałem lekarzom 800 zł brutto dodatku do pensji w tym roku i wzrost zasadniczego wynagrodzenia o 800 zł w przyszłym. Zadeklarowałem też, że jeśli w przyszłym roku wzrośnie kontrakt szpitala, lekarze dostaną proporcjonalne do tego wzrostu podwyżki" - dodał Olbryś.
Według Leszka Kołakowskiego, przedstawiciela strajkujących lekarzy z Łomży, spotkanie nie zakończyło się podpisaniem porozumienia, a jest to - w ocenie lekarzy - dopiero "pierwsza część rozmów. Może stanowiska, które zaprezentowaliśmy, troszkę nas zbliżyły, natomiast nie wszystko, o czym rozmawialiśmy, zadowala nas i nie wszystko, czego chcemy, jest do spełnienia przez pana marszałka" - dodał Kołakowski.
Strajkujący lekarze uzależnili dalsze postępowanie od wyników konsultacji propozycji marszałka z pozostałymi strajkującymi lekarzami z łomżyńskiej placówki. Lekarze domagają się w przyszłym roku podwyżki do poziomu 1,7 obecnego wynagrodzenia i stopniowego podwyższania pensji, co do 2010 roku ma doprowadzić do sumy trzykrotnej średniej krajowej.
Jeśli nie dojdzie do porozumienia samorządu województwa ze strajkującymi lekarzami, 1 października do pracy w szpitalu wojewódzkim w Łomży może nie przyjść ok. 90 lekarzy, którzy kilka miesięcy temu złożyli wypowiedzenia.
Według dyrektora szpitala Mariana Jaszewskiego, zagrożone ewakuacją są trzy oddziały szpitala, w tym oddział noworodkowy, a także oddział zakaźny, na który w poniedziałek zostały wstrzymane przyjęcia pacjentów. (PAP)
mwi/ bno/ mag/