Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Policyjne dochodzenie ws. pobicia podczas koncertu Pei

0
Podziel się:

Zielonogórska policja wszczęła dochodzenie w sprawie pobicia
15-latka, do jakiego doszło podczas koncertu poznańskiego rapera Pei, który odbył się w minioną
sobotę w Zielonej Górze. We wtorek zawiadomienie o pobiciu syna złożył ojciec pokrzywdzonego -
poinformowała w środę PAP rzeczniczka zielonogórskiej policji Małgorzata Stanisławska.

Zielonogórska policja wszczęła dochodzenie w sprawie pobicia 15-latka, do jakiego doszło podczas koncertu poznańskiego rapera Pei, który odbył się w minioną sobotę w Zielonej Górze. We wtorek zawiadomienie o pobiciu syna złożył ojciec pokrzywdzonego - poinformowała w środę PAP rzeczniczka zielonogórskiej policji Małgorzata Stanisławska.

"Dochodzenie ma ustalić sprawców pobicia oraz wyjaśnić, czy ich atak na nastolatka był konsekwencją słów rapera, które padły ze sceny, tzn. czy nawoływał on tłum do pobicia jednego z uczestników koncertu" - powiedziała PAP Stanisławska.

Jak dodała, na potrzeby wszczętego postępowania zabezpieczono film z zajścia, który został zamieszczony w internecie oraz materiał filmowy z monitoringu imprezy. W planie jest przesłuchanie świadków.

Pokrzywdzony chłopak nie został jeszcze przesłuchany. Jak powiedziała rzeczniczka, prawdopodobnie stanie się to w środę.

TVN24 pokazała we wtorek film nagrany telefonem komórkowym przez jednego z widzów. Obok wielu niecenzuralnych słów padających ze sceny, słychać jak raper nawołuje tłum do rozprawienia się z widzem, który rzekomo pokazał mu środkowy palec. "Wiecie co z nim zrobić; wszystko na mój koszt" - wołał Peja.

Jak powiedział PAP kierownik biura prezydenta Zielonej Góry Tomasz Nesterowicz, magistrat jest po rozmowach z przedstawicielami firmy Aspe, która organizowała Winobranie, a w jego ramach także koncert. Miasto oczekuje wyjaśnień w tej sprawie.

"Chodzi o to, dlaczego magistrat i policja dowiedziały się o incydencie z mediów oraz dlaczego firma ochroniarska nie złożyła policji zawiadomienia o pobiciu. Nasi prawnicy sprawdzają także, jakie kroki prawne możemy podjąć wobec rapera. Obok tego wystosowaliśmy list do wszystkich samorządów z informacją o tym zajściu" - powiedział PAP Nesterowicz.

Dalsze kroki Urząd Miasta uzależnia od opinii, jakie wydadzą w tej sprawie policja, prokuratura i sąd - dodał Nesterowicz. (PAP)

mmd/ malk/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)