Współpracownicy Zyty Gilowskiej z Instytutu Ekonomii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego uważają, że oskarżenia wysuwane pod jej adresem to efekt walki politycznej. W oświadczeniu wydanym w piątek podkreślili, że Gilowska jest "osobą kryształowo uczciwą".
"Oskarżenia wysuwane pod adresem naszej Koleżanki odczytujemy w kategoriach bieżącej niezrozumiałej walki politycznej. Niezrozumiałej tym bardziej, że właśnie ostatnie miesiące pokazały, iż troska o dobro wspólne jest przez prof. Gilowską przeżywana w kategoriach racji stanu, ważniejszej od +łatwej prywatności+" - czytamy w oświadczeniu przekazanym PAP.
Pracownicy Instytutu wyrazili oburzenie z powodu "ostatnich wydarzeń zwieńczonych złożeniem wniosku lustracyjnego przez Rzecznika Interesu Publicznego". Podkreślają, że Gilowska jest osobą godną zaufania, rzetelną w pracy zawodowej, "kryształowo uczciwą" i "zawsze oddaną idei Polski wolnej od jakichkolwiek przejawów +homo sovieticus+".
"W latach 80. dała się poznać jako osoba niezwykle stanowcza w walce o prawa pracownicze młodszych kolegów, reprezentowanych przez nią w Senacie Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Występowała odważnie przeciwko represjonowaniu pracowników Uniwersytetu za poglądy polityczne, zwłaszcza w okresie stanu wojennego. Cieszyła się wówczas powszechnym zaufaniem społeczności akademickiej" - przypominają.
Oświadczenie podpisali dr hab. Tomasz Gruszecki, prof. Alicja Pomorska, dr hab. Elżbieta Mazur, dr hab. Kazimierz Kłosiński, dr Norbert Wojciechowski, dr Jerzy Michałowski, dr Jolanta Szołno- Koguc, dr Andrzej Lulek, dr Maria Lulek, dr Wojciech Wyszyński, mgr Katarzyna Kuniewicz, mgr Zdzisław Adam Błasiak, mgr Kazimierz Dudkiewicz.
Zyta Gilowska została zatrudniona w KUL w 1985 r. w reaktywowanej Sekcji Ekonomii Wydziału Nauk Społecznych. Jest kierownikiem Katedry Finansów Publicznych KUL; obecnie przebywa na urlopie bezpłatnym.(PAP)
ren/ kaj/
