Radni zgodzili się na 30-letnią dzierżawę Szpitala Miejskiego w Siemianowicach Śląskich. Władze uznały, że to jedyny sposób poprawy sytuacji; mimo wydatkowania w ostatnich latach kilkudziesięciu milionów złotych i restrukturyzacji placówka ciągle jest zadłużona.
Władze podkreślają, że po rozstrzygnięciu przetargu miasto pozostanie właścicielem całości majątku szpitala. Zapewniają, że zmiany nie muszą się obawiać ani pacjenci, ani pracownicy szpitala. Obok tej placówki w Siemianowicach działa jeszcze tylko monospecjalistyczne, należące do samorządu wojewódzkiego Centrum Leczenia Oparzeń.
Uchwałę określającą zasady wydzierżawienia całego majątku szpitala radni przyjęli zdecydowaną większością głosów. 18 było za, dwóch przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu - poinformował PAP rzecznik siemianowickiego magistratu Michał Tabaka.
"To ostatni krok w procedurze zmierzającej do ogłoszenia przetargu, co ma nastąpić do końca grudnia tego roku" - wyjaśnił Tabaka.
Wcześniej, w marcu i maju, miejscy radni przyjęli uchwały intencyjne w tej sprawie, później wynajęta kancelaria prawna pomogła opracować dokumentację.
Przedstawiciele urzędu miasta deklarują, że chodzi o to, by jak najlepiej zabezpieczyć interes pacjenta, szpitala i miasta. Jak mówią, w ciągu ostatnich sześciu lat miasto wydało na szpital około 47 mln zł. Kolejne programy restrukturyzacyjne nie pomagały. Na koniec września placówka miała 700 tys. zł długu.
"Władze uznały, że nie ma na co czekać. Trzeba podejmować odważne decyzje. Przecież poza szpitalem mamy też inne ważne wydatki" - podkreślił rzecznik urzędu miasta.
To nie jedyna w ostatnim czasie w woj. śląskim podobna decyzja samorządu. Pod koniec września zgodę na dzierżawę placówki w Blachowni wydała rada powiatu częstochowskiego. Później ogłoszono przetarg na dzierżawę szpitala. Termin składania ofert upływa 26 listopada.
Rada powiatu częstochowskiego zgodziła się na wydzierżawienie placówki mimo sprzeciwu działających w szpitalu związków zawodowych. Władze powiatu uznały, że to jedyna nadzieja na dalsze działanie szpitala. Placówka ma ponad 5 mln zł długu, który z każdym miesiącem narasta i wymaga co najmniej 15 mln zł, by dostosować go do wymogów określonych w rozporządzeniu ministra zdrowia z 2006 r.(PAP)
kon/ la/ woj/