Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow wezwał w środę USA do szerszych konsultacji z Moskwą w sprawie rozmieszczenia w Polsce i Czechach elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
"Podkreślamy potrzebę wspólnego rozwiązania problemu. Mamy nadzieję, że nasze propozycje zostaną usłyszane" - powiedział Ławrow w wystąpieniu na forum Dumy Państwowej, izby niższej rosyjskiego parlamentu.
Oskarżył równocześnie Stany Zjednoczone o stosowanie zimnowojennych metod w celu przekonania europejskich sojuszników do zgody na umieszczenie u nich elementów tarczy. Zapowiedział też, że Rosja będzie broniła swoich interesów na obszarze poradzieckim.
Według rosyjskiego ministra USA prowadzą "politykę faktów dokonanych", aby wywrzeć wpływ na kraje europejskie w kwestii tarczy antyrakietowej.
"To stary sposób. Tak postępowali w przeszłości, w czasach zimnej wojny, kiedy straszyli każdego Związkiem Radzieckim i przekonywali wszystkich do wspólnego działania w ramach zdyscyplinowanego bloku" - podkreślił.
"Teraz wszystkim nam grozi to samo (...). Związek Radziecki już nie istnieje" - dodał szef rosyjskiej dyplomacji.
"Amerykanie podjęli decyzję w sposób, który - mówiąc najogólniej - jest lekceważący zarówno dla Unii Europejskiej, jak i niektórych członków NATO" - ocenił Ławrow.
USA planują dalsze rozmowy z Rosją w sprawie rozmieszczenia w Polsce i Czechach elementów tarczy antyrakietowej. Mówił o tym w środę w Brukseli wysoki rangą przedstawiciel Departamentu Stanu USA David Kramer. "Nigdy nie jest dość kontaktów. Trzeba nam dalszych dyskusji i kontaktów" - zadeklarował.
Amerykańska tarcza przeciwrakietowa ma chronić USA i jego sojuszników przed ewentualnym atakiem nieprzewidywalnych państw, takich jak Korea Płnocna i Iran.(PAP)
kar/ ro/ 5149